Marczyce to niewielka rolnicza miejscowość leżąca na wysokości 355-380 m n.p.m., u stóp Grodnej (506 m n. p. m.) należącej już do Wzgórz Łomnickich. Na południe rozciąga się zbiornik wody pitnej Sosnówka. Marczyce są starą wsią wymienianą w rejestrze biskupstwa wrocławskiego w 1305 r., ale do XVII wieku wspomniano o niej niewiele. Wiadomo, że należała do majątku Podgórzyna, który należał do Schaffgotschów. W 1765 r. wioska posiadała szkołę i młyn wodny, a mieszkańcami byli głównie tkacze i rzemieślnicy. Przed wojną Marczyce były małym letniskiem.
Dziś, podobnie jak w odległych czasach, przez Marczyce przebiega szlak turystyczny prowadzący do romantycznego Zamku Księcia Henryka na Grodnej. Niegdyś była to ulubiona wędrówka kuracjuszy z pobliskich Cieplic, zatrzymujących się chętnie w miejscowej gospodzie. Po wojnie Marczyce całkowicie utraciły swoje turystyczne znaczenie, choć dziś warto zatrzymać się tu na moment i zobaczyć interesujący dom przysłupowo-zrębowy z 1716 r. i na chwile zadumać się przy krzyżach pokutnych. Te kamienne krzyże można znaleźć w wielu miejscach Kotliny Jeleniogórskiej i są to świadectwa wielu tragedii jakie rozegrały się wiele lat temu. W XIII wieku zostało złagodzone prawo karne nakazujące krwawą zemstę na mordercy i często na jego najbliższych. Nowe prawo pokutne umożliwiało sprawcy zawarcie ugody z rodziną ofiary. Na zabójcę nakładano wiele świadczeń finansowych, np. łożenie na wdowę, wychowanie i kształcenie dzieci. Świadczeniami innej natury był np. nakaz odbycia pielgrzymki do świętego miejsca, leżenie krzyżem na grobie zmarłego lub sprzątanie miasta. Ale każdorazowo obowiązkiem zabójcy było wystawienie własnoręcznie wykonanego krzyża, przy którym rodzina zmarłego uwalniała sprawcę od winy. Miejsce ustawienia krzyża wyznaczała rodzina zmarłego, mogło to być miejsce zbrodni lub inne, często uczęszczane, np. przykościelny mur. Na krzyże pokutne mówiono inaczej krzyże pojednania. Wykonywano je z monolitycznego bloku, najczęściej z miejscowego materiału. Część tych krzyży posiada ryt narzędzia interpretowany jako narzędzie zbrodni lub oznaczenie profesji ofiary zabójstwa. Krzyże ustawione w Marczycach stoją w samym środku wsi i oba wykonane są z piaskowca pochodzącego prawdopodobnie z Gór Kaczawskich. Jeden z nich, datowany na XVI wiek, ma rzadko spotykaną pełną aureolę i głęboko wyryty rysunek obosiecznego miecza. Drugi krzyż z XIV wieku, nie posiada rytu, ma za to piękną formę krzyża maltańskiego.
Oprócz tego z Marczyc warto wybrać się na Stawy Podgórzyńskie lub do Cieplic (ok. 1 h), a w przeciwnym kierunku po 30 min. dojdziemy na szczyt Grodnej.
Marczyce
- Szczegóły
- Odsłony: 13021