siatka

W sobotnie oraz niedzielne popołudnie w Zachełmiu przy pomocy Jerzego Tatarka oraz pensjonatu Lawendowe Wzgórze odbył się turniej „Królowej Plaży". Polskę edycję znanej na całej świecie imprezy wygrała Magdalena Michoń - Szczytowicz. Od godziny 10:00 swoje mecze rozegrała grupa B, w której występowały Sotkowska, Zidova i Kozińska. I w takiej właśnie kolejności dziewczyny zajęły miejsca 6. - 9. Miłym akcentem było otrzymanie przez Martynę Kozińską nagrody dla najbardziej perspektywicznej zawodniczki, którą wręczył pan Wojciech Wałcerz . Po godzinie 12.00 zaczęła się już walka o tytuł Królowej.

 W meczach systemem „każdy z każdym" walczyły Magdalena Michoń - Szczytowicz, Karolina Sowała, Katarzyna Urban, Kinga Kołosińska oraz Joanna Wiatr. Po zaciętej walce tytuł Królowej Plaży zdobyła najbardziej doświadczona „Madzia". Tuż za nią „wylądowała" jej partnerka, Kinga Kołosińska, a kolejne miejsca zajmowały Urban, Wiatr i Sowała. Dodatkowo, Joanna Wiatr otrzymała nagrodę najsympatyczniejszej zawodniczki, którą przyznali mieszkańcy Zachełmia. Nagrody również były atrakcyjne. Katarzyna Urban, oprócz upominków rzeczowych, wygrała weekendowy pobyt w rezydencji sponsora „Lawendowe Wzgórza". Za drugie miejsce Kinga Kołosińska otrzymała również upominki i weekend w willi „Róża Wiatrów", która również sponsorowała zawody. Za pierwsze miejsce Magdalena Michoń - Szczytowicz otrzymała tygodniowy pobyt w rezydencji „Lawendowe Wzgórza". Turniej należy zaliczyć do bardzo udanych. Głownie dzięki sponsorom z Zachełmia oraz panu Jurkowi Tatarkowi, który wpadł na pomysł, aby zorganizować po raz pierwszy w Polsce taki turniej - mówi zwyciężczyni turnieju. - Miejmy nadzieję, że będzie on organizowany co roku i na stałe wpisze się w kalendarz naszych rozgrywek - kontynuuje popularna „Madzia".W przyszłości, podobnie jak na tym turnieju, będą startować trzy najlepsze pary mistrzostw Polski. Dodatkowo zagra jedna zaproszona dodatkowa para. Jak mówią zawodniczki - impreza była bardzo udana, a o to przede wszystkim w tym turnieju chodziło.